W poprzednim wpisie podałem Ci sposoby na wyciszenie skrzypiącej podłogi jeśli problem stanowi ona, a nie podłoże na jakiej jest ułożona. Co jednak zrobić jeśli to właśnie ono wydaje niepożądane dźwięki?
Podstawowym problemem w tego typu przypadkach będzie oczywiście wyszukanie źródła hałasu. Należy do tego celu poprosić inną osobę o pomoc, ponieważ musi ona zacząć chodzić po podłodze w skrzypiącym miejscu, a Ty (piętro niżej lub z uchem przy podłodze) starasz się zlokalizować źródło skrzypienia. Kolejnym etapem jest sprawdzenie jaki rodzaj podłogi znajduje się na legarach. Podstawą jest działanie wedle następującej zasady – jeśli skrzypienie dochodzi znad legara, wówczas należy podłogę przybić do podłoża, jeśli pomiędzy nimi trzeba użyć tzw. „blokowania”.
Pierwszą z metod rozwiązania tego problemu jest użycie podkładek czyli zwężanych kawałków drewna, które należy włożyć pomiędzy podłogę a legar. W przypadku podnoszenia się i opadania elementu podłogi, trzeba go zablokować poprzez wypełnienie pustej przestrzeni. Nie należy jednak przesadzać, gdyż łatwo o uniesienie całej podłogi w górę. Metoda ta ma również tę wadę, iż po pewnym czasie element sąsiedni (niepodniesiony) zacznie również skrzypieć, ze względu na różnice w kątach pod jakimi są.
Wkręty stanowią dużo bardziej wdzięczny środek zaradczy. Muszą być wkręcone pod takim kątem aby mocowały legar z podłogą. Tuż przed samym skręceniem szczelinę między legarem, a drewnem należy wypełnić klejem do drewna co zapewni trwalsze połączenie. Przydatna będzie znów pomoc osoby trzeciej aby stanęła w miejscu gdzie będziesz wiercić i „docisnęła” podłoże do legara.
Na skrzypienia powstałe w okolicach legarów najlepszą metodą jest mostkowanie czyli przymocowanie małego klocka do podłoża i legarów – wystarczy taki o rozmiarach 2 x 2 centymetra. Przytwierdź go wkrętami i dla pewności podklei. Blokowanie to z kolei montowanie kawałka drewna o wymiarach dokładnie takich jak przestrzeń między legarami. Takie działanie służy do ustabilizowania całej podłogi.