Jak samemu położyć panele podłogowe?

Oczywiście, zacznij od przeczytania instrukcji, dołączonej do każdej paczki paneli. Poszczególne modele różnią się od siebie grubością drewna, wymogami użytkowania itd. Jeśli z własnej winy uszkodzimy panel, stosując do niego niewłaściwy klej, nie będziemy mogli zareklamować towaru w sklepie, a zniszczoną deskę trzeba będzie zastąpić nowym elementem.

Niemniej, żeby na wstępie, nie zrażać domowych majsterkowiczów, warto zaznaczyć, że kładzenie paneli nie jest żadną tajemną sztuką. A kto już raz zmierzył się z tą materią, przy każdym następnym – panelowym zadaniu poradzi sobie o wiele lepiej, szybciej, sprawniej. Warto więc rozpocząć trening!

Zacznijmy od starannego wymierzenia pomieszczenia, w którym planujemy położenie nowej podłogi. Przeliczmy ilość materiału. Wysprzątajmy nawierzchnię. Wyobraźmy sobie, jak deski mają wyglądać w miejscach styku z progiem drzwi, ze ścianami itd. Pamiętajmy cały czas, iż panele podłogowe, posmarowane klejem, bardzo szybko zasychają i trudno je potem oderwać od podłoża.

Przed przystąpieniem do działania, zaopatrzmy się w klej, pasy ściągające, matę do podłożenia pod panele (tzw. piankę, chroniącą drewno przed wilgocią), piłę do drzewa (by skracać za długie listwy) i coś ciężkiego (pufa, wypełnione rzeczami pudło, skrzynka z narzędziami), czym nakryjemy te panele, które po ściągnięciu pasów niepokojąco się wybrzuszają. Ważne, aby zachować 1 cm odstępu od ściany – drewno pod wpływem wilgotności powietrza, rozszerza się i potrzebuje wówczas więcej przestrzeni.  Oczywiście, szpary te zakrywa się po skończonej pracy listwami matującymi. Są osoby, które nierówności podłogi (występujące zwłaszcza w starych mieszkaniach, w powojennych kamienicach) uzupełniają dodatkowo – przed ułożeniem pianki – kawałkami różnorodnych drewienek, gromadzonych przez lata w domowym warsztacie majsterkowicza.

I jeszcze rada dla debiutantów w tej dziedzinie: jeśli panele położymy prostopadle do okna, mniej będą widoczne złączenia między nimi! Autorzy panelowych podłóg, nie dość że są z siebie dumni, to jeszcze – w ogólnym rachunku: 18 zł za położenie metra kwadratowego paneli – szacują, iż dzięki swej robociźnie oszczędzili jakieś 400 zł. Można za to kupić jakiś niewielki mebel do pokoju. I ustawić go na naszej nowiutkiej – panelowej podłodze.

 

 

 

0 comments