panele podłogowe

Szybkie i bezbolesne kładzenie paneli podłogowych

Panele podłogowe to świetny sposób na solidną podłogę. Montuje się je błyskawicznie, nie wymagają ani wielu narzędzi, ani dużego doświadczenia. Położyć taką podłogę może niemal każdy. Przyjrzyjmy się kolejności prac.

Jeszcze do niedawna panele podłogowe postrzegano jako mało wytrzymałe i nieodporne na uszkodzenia mechaniczne. Tymczasem bez problemu znajdziemy panele o klasie wytrzymałości AC4 czy AC5, które stosowane są już w miejscach użyteczności publicznej. Do mieszkań, zwłaszcza do sypialni, lub pokojów dziecięcych starczy nam klasa AC3. Do przedpokoju – mimo zapewnień producentów o solidności klasy AC3 – na wszelki wypadek lepiej jednak zakupić panele o klasę wyższą.

Gdy już mamy interesujące nas panele, czas pomyśleć o reszcie materiałów i narzędziach. Podstawowymi narzędziami do układania paneli będzie miarka, ołówek, ostry nożyk, stacjonarna pilarka elektryczna, gumowy młotek, wyciskarka do silikonu, a w przypadku odkrytych rur przyda się wiertarka z wiertłem otworowym. Do materiałów musimy doliczyć koniecznie podkład pod panele. Jeśli panele kładziemy na posadzce mineralnej, musimy wyizolować je od wilgoci. Służy do tego specjalna folia paroizolacyjna. Jeśli zainwestowaliśmy w kosztowne panele z wbudowaną warstwą wytłumiającą, nie musimy się niczym więcej przejmować. Jeśli jednak zakupiliśmy normalne panele, musimy je dodatkowo wytłumić, gdyż w przeciwnym wypadku odgłos kroków będzie nienaturalnie wybrzmiewał. Do wytłumienia możemy zastosować zarówno specjalną piankę poliuretanową, lub płyty drewnopochodne. Układamy ją na styk, bez mocowania, pod kątem 45 stopni do układanych paneli. Następnie bierzemy się za układanie paneli.

Pierwszy rząd paneli układamy wypustem w stronę muru, przy czym między nim a ścianą powinna pozostać 1-2 cm szczeliny dylatacyjnej, która jest niezbędna zwłaszcza przy podłogach „pływających”, czyli nie mocowanych do posadzki, a więc taka, jak nasza. Do utrzymania tej szczeliny posłużą dystanse plastikowe, do kupienia za niewielką cenę w każdym markecie budowlanym. Po dojściu pierwszym rzędem do ściany, będziemy musieli odpowiednio dociąć panel. Drugi rząd rozpoczynamy od właśnie tej strony, gdzie docinaliśmy element. Panele wpierw wpasowujemy piórem w wypusty poprzedniego rzędu pod kątem ok 70 stopni, a następnie dociskamy do podłoża, zatrzaskując panele. Z kolejnymi rzędami robimy to samo. Otwory na rury dobrze wywiercić wiertłem-otwornicą. Po dopasowaniu panelu szczelinę między rurą a panelem wypełniamy kitem do drewna o barwie zbliżonym do naszych paneli. Wnętrze wykańczamy mocno przytwierdzonymi listwami przypodłogowymi. Podłogę mamy gotową.

0 comments