Dbajmy o parkiety!

Aby dłużej cieszyły nasze oczy swym nieskazitelnym stanem, podłogi drewniane musimy odpowiednio zabezpieczać przed zanieczyszczeniami, zarysowaniami i nieubłaganym upływem czasu.  

I jak impregnacja, a więc nasycenie desek stosownymi środkami konserwującymi, uodporniającymi je na działanie wilgoci. A także sprawiającymi, że nasze parkiety lśnią niczym nowo położone!
W sklepach nabyć można szereg preparatów, pomagających dbać o deski, klepki, panele. Najczęściej stosuje się lakiery oraz oleje o wysokiej jakości działania – nie ścierają się szybko, doskonale nawilżają powierzchnię podłogi, jednocześnie unikając efektu ,,tafli lodu”. I tak, po nabłyszczonym drewnie, możemy chodzić bez lęku, że za chwilę ,,zaliczymy” jakąś karkołomną wywrotkę.
Można też całą podłogę starannie polakierować – zatrudniony do tego celu specjalista, z pewnością przykaże nam, na czas prac, wyprowadzić z domu dzieci i zwierzęta, ale po upływie jednego dnia, będziemy mogli podziwiać nasz odnowiony, pięknie się mieniący parkiet. Gruba warstwa lakieru tworzy powłokę, utrudniającą osadzanie się zabrudzeń. Dzięki niej, łatwiej zachowamy czystość – do przetarcia takiej powierzchni używamy tradycyjnych balsamów plus płynów do drewna. Ważne, że dzięki staraniom eksperta – lakiernika, w drewnie zamknięto wszystkie pory. Podłoga więc nie oddycha – nie działa na nią wilgotność powietrza, a więc nie odkształca się, nie ,,bąbelkuje”.
Gdy posiadamy w domu parkiet wodny, troska o jego nienaruszalność musi być większa i łączy się z używaniem mocniejszych ,,wspomagaczy”: gruntów i podkładów. Niedoświadczony wykonawca może mieć problem z tzw. podniesieniem ,,włosków”, tj. włókien drewna, co może doprowadzić do osłabienia wytrzymałości mechanicznej powłoki lakierniczej.
Uważając więc na indywidualne wymogi swych parkietów, chrońmy je poprzez upiększanie – nabłyszczanie. A pozostaną z nami na dłużej. W idealnym stanie.

0 comments